Wlasna glupota ? czy moze sprawdzenie wytrzymalosci organizmu

[ustronianin]

witam doszedlem do wniosku ze schudne wiec
waga 82 kg wiek 21lat plec . mezczyzna palacy ale rzucajacy


1dzien --- nic nie zjadlem
2dzien---kromke chleba jablko
3dzien---nic nie zjadlem
4dzien----moment w ktory pekalem ; fasolka gotowana dwa steki i bulka
5dzien---rano sniadanie jedno jajko smazone kromka chleba maslo
6dzien---pol litra mleka 0.25 soku z buraka
7dzien---nic

przez caly ten okres dodatkowo bylem aktywny fizycznie az nad to np.
dzis godz silowni cwiczenia rak nog brzucha
wczoraj koszenie trawy i tym podobne rzeczy zwiazane ze wzmozonym wysilkiem

dzis juz nie moge przestac myslec o jedzeniu ale trzeba isc dalej jeszcze nie mdleje wiec sprawdzimy do kiedy starczy mi sil

!!!!!nie podaje pokarmow do organizmu ale pamietam o witaminach takich jak

wit c
niacyna
wit e
wit b6
wit b2
wit b1
kwas foliowy
biotyna
wit b12
magnez
wapn
fosfor
potas
sod


do Tego tylko woda ilosc witamin jest wieksza od zalecanych ale uwazam ze skoro nie dostarczam w pokarmie to w tabletkach mozna wiecej tak z 3-4 razy wiecej
jutro chcialem juz cos sprobowac zjesc ale prowadzic dalej diete piszcie jakie macie rady moze kogos poslucham bo do tej pory slucham dziewczyny
pozdrawiam ustron


bede pisal o moich dalszych dokonaniach

[ustronianin]

8 dzien
sniadanie kromka chleba plasterek szynki gotowanej i plasterek sera +witaminy
waga 75.5kg

[ustronianin]

8 dzien wieczor
nektarynka
witaminy

waga 75kg

[ustronianin]

9dzien
kanapka z szynka
ser bialy 150g
waga 74

[gość]

chyba to pierwsze - twoje postępowanie to żadne sprawdzenie organizmu, bo już od dawna wiadomo, że takie drastyczne obniżenie ilości spożywanego jedzenia przyniesie szybką utratę wagi, ale też spore zaburzenia w funkcjonowaniu. wiadomo też ile da się wytrzymać bez jedzenia i co przynosi jedzenie raz dziennie. osobiście takie "odchudzanie" uważam za nieskuteczne. kiedyś będziesz musiał wrócić do normalnego trybu żywienia, a wtedy organizm jak poczuje, że nie jest już głodzony, wtedy zacznie odkładać zapasy na przyszłość. głodówki i jedzenie tylko tyle, aby przeżyć, to żadne rozwiązanie. organizm ma pamięć i już wie, że może się to powtórzyć w przyszłości, więc teraz będzie magazynował. zmień podejście. jedz mniej, ogranicz wielkość i kaloryczność posiłków, ale jedz je regularnie, najlepiej o stałych porach, aby nie pojawiały się skoki poziomu glukozy i hormonów. 4-5 posiłków dziennie to dobre rozwiązanie. lepiej jest je zmniejszyć o połowę, niż raz jeść a później znowu się głodzić - to wprowadza mechanizmy obronne, które raczej spowolnią metabolizm niż go przyśpieszą. teraz szybko tracisz na wadze, ale za moment ten spadek się zatrzyma.

[smutnamarta]

chlopie zacznij jesc. wiesz dlaczego anorektyczki sa niezdrowe? bo jedza wiecej czesto niz ty. masz 21 lat stawiam ze twoje normalne spalanie kcal to jakies 3000 na dobe a ty jesz od nic do malo:O to nie dosc ze glupota, to jeszcze dieta na umarcie.